Budownictwo miejskie doprowadziło w ostatnich latach w Japonii do wzmożonego karczowania terenów zielonych i rozrostu betonowych lub asfaltowych pustyń. Utrudnia to infiltrację w grunt wód opadowych, które wskutek tego spływają bezpośrednio do rzek. Następstwem tego są nie tylko powodzie w miastach w okresie gwałtownych burz, ale również niedobór wody i spadek poziomu wód gruntowych w okresie suszy. Ponadto w przypadku gwałtownego załamania pogody wody opadowe mogą bardzo szybko przeciążyć kanalizację deszczową. W 2013 r. Japonia zanotowała rekordową liczbę katastrofalnych opadów o natężeniu nawet do 138,5 mm/m² na godzinę.